CWANY FRIZ

Strasznie szkoda mi Mortalcia, a Friz zachował się jak dvpek. Mieli razem jechać a on takie rzeczy odpierd@la, ma Patryka w dupie i udaje że go boli a Mortal jedzie dalej bo obiecał widzom, Friz ma ,,wywalone".

jest minecraft w tle 🔥‼️

1. zgódź sie na challange 2. oszukaj wykorzystując niedopowiedzenie w zasadach 3. zagraj kozaka i zostaw kumpla/pracownika samego na wycieńczającej trasie 4. spadnij z rowerka w celu mienia wymówki że już Ci sie nie chce 5. wróć do domu z uśmiechem na twarzy nagrać swoją reakcje na jakieś gówno

Wiarygodność Friza umiera z każdym następnym odcinkiem

Z mojej strony to wygląda prosto. Frizu zgodził się na challenge nie zdając sobie sprawy z tego, co będzie musiał robić. Przy wybieraniu roweru ogarnia, że nie da rady przejechać 560 km na zwykłym rowerze- bierze elektryka. Dojeżdża do Piotrkowa. Cały czas podkreśla, że ten rower tylko mu pomaga, a on ciśnie jak może (przerwa w pizzeri, czy przy dojeździe do hotelu). Stwierdza, że nawet rower elektryczny nie pomaga mu wystarczająco i ot co wychodzi z filmu. Mortalcio ciśnie przez lasy (prowadzi rower bo nie jest w stanie jechać) i jest gotowy na kolejny dzień, a friz to friz i po kozaczeniu cały dzień poddaje się. Przy oglądaniu cały czas nie pasowało mi to, że chłopaki mieli jechać razem, a friz tak zapierdala, że nawet auto go nie dogania, co dopiero Patryk. Gdyby od razu powiedzieli, że friz ma elektryka, bo wie, że nie uciągnie na zwykłym to nie byłoby problemu

Niedługo to nawet Friz wykiwa Friza.

Najśmieszniejsze jest to że Friz wybił się między innymi na tym, że jeździł rowarkiem i łapał pokemony

To byl chyba najbardziej irytujacy odcinek z Frizem, doslownie ogladanie tego to bylo jak walenie glowa o cegle XDDD

tymczasem łatwogang z jego kolegami co 160 km na rowerze zrobili i byli zadowoleni prawie nic ich nie bolało oprócz zakwasów i zmęczenia a friz marudzi po 100km na rowerze ELEKTRYCZNYM XDDD

Ja odnoszę wrażenie że Friz zachowuje się jak ja w podstawówce niby mnie boli brzuch od okresu ale aby nie iść do szkoły to histeryzuje,on też tak robi tylko np. z tym kolanem albo podkreślając to że ten rower tylko mu pomaga.🙃

friz jeździ elektrykiem bo ma prent w dupie

Ja szczerze uważam że mortal powinien elektrycznym jechać bo to on przeszedl 200 tys kroków a nie friz

najśmieszniejsza jest stroka mrożona na insta z gór, że nie może zginąć kolana, a następna stroka jak się wspina i w pełni wszystko jest okej XDDDDDDDD

W końcu doczekaliśmy się minecrafta

Na początku filmu miałem takie: "no ok, tamten pewnie do tego trenował sporo rower, a Friz jest znacznie bardziej zajęty więc nie. I żeby potowarzyszyć kumplowi, dodać zasięgi pojechał z nim elektrycznym żeby zwyczajnie w świecie wyrobić i o co się wszyscy prujecie. Bo imo lepiej tak niż totalnie samemu jechać" Ale jak się okazało że oni się ścigają, a Friz jeszcze się flexuje że ma 1,5h godziny przewagi no to... XDDDDDDD

Friz się poddał i w ten sposób został ojcem.

ale po co friz czeka na mortalcia 3 godziny w restauracji jak chca sprawdzic kto szybciej?

idealnie do obiadu 🤘🏼

Zaplanowane, że pan sławniejszy pojawi się w pierwszym odcinku żeby podbić oglądalność. Na ale widocznie ma ważniejsze rzeczy na głowie niż dotrzymywanie słowa. Na przykład, po raz kolejny, robienie widzów w uja

Mam wrażenie że Friz stawił warunek i pokazał obrazę że jeżeli on się ma męczyć to on nie jedzie a mortal obiecał widzą więc dał mu elektryka żeby się biedny nie zmęczył